Polski Związek Eksploratorów dziękuje za tak żywe zainteresowanie działaniami, które podejmujemy w sprawie ułatwienia życia eksploratorom. To utwierdza nas w przekonaniu, że nie jesteśmy sami. W toku ożywionej dyskusji, która rozgorzała pod naszym komunikatem ze spotkania w Departamencie Ochrony Zabytków MKiDN czujemy się zobowiązani do wyjaśnienia kilku kwestii, które wzbudziły kontrowersje.

 

Na wstępie wyjaśnienie skąd to spotkanie i jaki miało cel. Otóż jak już wspominaliśmy, dotychczasowe rozporządzenie do ustawy o ochronie zabytków traci swoją aktualność 12 lipca br. Z tego powodu MKiDN musi przygotować i ogłosić nowe rozporządzenie. Korzystając z tej okazji postanowiliśmy się zaangażować w jego redakcję i wystosowaliśmy pismo do ministerstwa z uwagami do rozporządzenia. W odpowiedzi pojawiło się zaproszenie dla przedstawicieli PZE na rozmowy w tej sprawie.

Spotkanie na które zostaliśmy zaproszeni nie było związane z możliwością zmiany samej ustawy, czego wielu z Was nie rozumie i czuje się zawiedzionymi. Mieliśmy dwie opcje: przyjąć zaproszenie i starać się już teraz zrobić coś w ramach istniejących przepisów lub nie rozmawiać i mieć pretensje do rządu, że nas nie wysłuchał. Zaproszenie przyjęliśmy w myśl zasady: nic o nas, bez nas.

Jesteśmy świadomi, że zmiana rozporządzenia to trochę jak pudrowanie nosa ale uważamy, że jest to dobry krok ku takim zmianom w prawie, które oczekuje nasze środowisko.

Co uzyskaliśmy podczas spotkania?
Do tej pory zgoda na poszukiwania mieściła się w jednej definicji z badaniami archeologicznymi a konserwatorzy często stosowali te same wymogi dla jednych i drugich czynności. Udało nam się w nowym rozporządzeniu rozdzielić te czynności i jasno dookreślić wymagania jakie będą potrzebne do spełnienia, aby otrzymać pozwolenie na poszukiwanie zabytków. To spore ułatwienie ograniczające dowolność w kreowaniu pozwoleń przez WKZ-ety.

Drugim tematem, który wzbudził kontrowersje jest możliwość samodzielnego dostarczenia wypisu z ksiąg wieczystych numeru działki na której będzie się prowadziło poszukiwania. Do tej pory tą czynność w ramach Kodeksu Postępowania Administracyjnego wykonywał za nas WKZ, co czasami bardzo przeciągało procedury. W nowym rozporządzeniu nadal będzie taka możliwość i WKZ zrobi to za nas ale jeżeli będziemy chcieli przyspieszyć proces wydania pozwolenia to sami będziemy mogli dołączyć numer KW do wniosku. Niczego nam się tu nie narzuca a stwarza tylko dodatkową możliwość.

Podkreślamy także, że rozporządzenie ministra nie może zmienić definicji zabytku, która zawarta jest w ustawie!

Mapa terenu poszukiwań, która jest nowością w wymogach dotyczy wszystkich: poszukiwaczy i archeologów. Często WKZy i tak ich wymagały.

Udało nam się też wprowadzić rozszerzenie pozwolenia. Mechanizm ma być bardzo prosty. Przed wyjazdem w teren poszukiwacz, na którego wydana jest zgoda będzie mógł dopisać do tego pozwolenia dowolną ilość kolegów. Fakt ten będzie musiał zgłosić listownie przed wyruszeniem w teren. Wtedy wystarczy by do pozwolenia dołączył listę uczestników poszukiwań, popartą dokumentem nadania na poczcie i zaadresowaną do WKZ.

Wywalczyliśmy również wykreślenie kilku zapisów, które naszym zdaniem, utrudniałyby dodatkowo procedury uzyskania pozwoleń.

Drodzy Eksploratorzy!
Z każdym dniem mamy coraz więcej zapytań na temat możliwości przystąpienia do Polskiego Związku Eksploratorów przez poszukiwaczy niezrzeszonych. Informujemy, że możliwość zapisania się do Związku osób niezrzeszonych pojawi się już za kilka dni, ponieważ wówczas ruszy platforma PZE na której będzie opcja przystąpienia do Związku.

Sprawa, która Was najbardziej interesuje czyli zmiana samej ustawy o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami oraz innych przepisów regulujących zagadnienia. Informujemy, że w trakcie rozmów nad wyżej wymienionym rozporządzeniem, strony dały sobie czas pięciu miesięcy na zebranie postulatów i propozycji mechanizmów regulujących uprawianie naszej pasji. W ciągu miesiąca jesteśmy zobowiązani do przekazania ministerstwu pierwszego pakietu propozycji. W związku z tym zwracamy się prośbą o nadsyłanie do nas swoich uwag.

Tę prośbę kierujemy również do naszych najzagorzalszych przeciwników. Udowodnijcie, że naprawdę leży Wam na sercu los poszukiwaczy! Z niecierpliwością czekamy na Wasze propozycje!

Podsumowując
Szanowne Koleżanki, Szanowni Koledzy! Sami jesteśmy poszukiwaczami i naprawdę rozumiemy problemy z jakimi spotykamy się wszyscy. Nie jesteśmy instytucją, która ma w ręku ster władzy i za pomocą czarodziejskiej różdżki zmieni przepisy, których od lat nie udało się zmienić. Robimy wszystko co możliwe, aby poprawić naszą sytuację prawną. Dlatego apelujemy o powstrzymanie się od hejtu, krytykanctwa oraz kierowanych w naszą stronę wulgaryzmów i fałszywych oskarżeń.

Do tej pory nikomu nie udało się doprowadzić do sytuacji, w której strona rządowa traktowała by poszukiwaczy jako stronę do rozmów. Powstanie PZE zmieniło tę sytuację. Ministerstwo traktuje nas jako stronę we wszelkich rozmowach. I to jest duży sukces środowiska poszukiwaczy.

Dlatego nie potrafimy zrozumieć bezpardonowych ataków ze strony ludzi, którzy nie potrafili przez lata nic dobrego dla naszego środowiska zrobić. Apelujemy do nich, że jeśli nie chcą pomóc w zmianie prawa, aby nie przeszkadzali tym, którzy chcą doprowadzić do zmian przepisów prawa przyjaznych poszukiwaczom.

Zarząd
Polskiego Związku Eksploratorów