Nieterminowość w Wojewódzkich Urzędach Ochrony Zabytków
W „trójmiejskiej” GW 7 stycznia 2022 r. ukazał się artykuł o wynikach przeprowadzonej kontroli wojewody pomorskiego w Wojewódzkim Urzędzie Ochrony Zabytków w Gdańsku, związanej z nieterminowym rozpatrywaniem wniosków przez ten urząd, a także przetrzymywaniem ponagleń i odwołań od decyzji. Dlaczego w ogóle nas to nie dziwi? My, poszukiwacze jesteśmy do tego przyzwyczajeni. Trzeba głośno powiedzieć, że nieterminowość to domena większości urzędów konserwatorskich w Polsce, nie tylko pomorskiego. Standardem jest procedowanie wniosków przez wiele miesięcy bez podawania przyczyn zwłoki i bez informowania o nowym terminie rozpatrzenia wniosku. Wielokrotnie informowaliśmy o tym Departament Ochrony Zabytków w naszych raportach i opracowaniach w ramach konsultacji oraz m.in. przygotowując dla poszukiwaczy ponaglenia.
Często pierwszą czynność związaną z rozpatrywaniem wniosku urzędy wykonują dopiero po upływie 60 dni, czyli czasu przeznaczonego dla spraw wyjątkowo skomplikowanych. Wtedy niejednokrotnie petent jest wzywany do uzupełnienia wniosku o braki formalne, które zresztą często tymi brakami wcale nie są. To oznacza, że urzędnik przez miesiące nie zajrzał do złożonego wniosku i w ten sposób wydłuża się cały proces, o kolejne długie miesiące.
Przykłady z ostatniego roku: Dolnośląski Wojewódzki Konserwator Zabytków po trzech miesiącach od wszczęcia postępowania bezpodstawnie wzywa do „przedłożenia dokumentów wykazujących, że załączone zgody do korzystania z nieruchomości są podpisane przez właścicieli tychże nieruchomości lub dzierżawców albo innych podmiotów posiadających tytuł prawny do korzystania z nieruchomości (dokumentami tymi mogą być numery ksiąg wieczystych, wydruki z katastru, ect)”. Termin zakończenia całego postępowania- rok.
Wielkopolski Wojewódzki Konserwator Zabytków bezpodstawnie wzywa do przedłożenia „map pozyskanych z Wojewódzkiego Ośrodka Dokumentacji Geodezyjnej i Kartograficznej w Poznaniu lub w skalach większych z Powiatowego/Miejskiego Ośrodka Dokumentacji Geodezyjnej i Kartograficznej”, podobnie jak Mazowiecki Wojewódzki Konserwator Zabytków….
Małopolski Wojewódzki Konserwator Zabytków…o tym urzędzie długo by opowiadać. Tutaj wnioski „wpadały za szafę” na lata. Obecnie jest odrobinę lepiej ale też trwa to miesiącami. W wyjaśnieniu swojej bezczynności do ministerstwa urząd powołuje się na „ciągłe braki kadrowe
Ale ale…na razie to tylko przypadki z wojewódzkich urzędów konserwatorskich. Dla petenta naprawdę nie ma jednak znaczenia, czy nieterminowość- bezczynność urzędników dotyczy odwołania, ponaglenia czy tylko wydania pierwszej decyzji. Nie ma znaczenia czy zawinił organ niższej czy wyższej instancji. Niestety i w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego sytuacja jest dokładnie taka sama. Na rozstrzygnięcia czekają mocno przedawnione ponaglenia i odwołania od wydanych decyzji na poszukiwania zabytków, do których również wniesiono już ponaglenia.
Przykład: Mazowiecki Wojewódzki Konserwator Zabytków, Delegatura Płock i sprawa pozostawienia wniosku bez rozpoznania na skutek nieuzupełnienia „programu poszukiwań o parametry techniczne urządzeń, oraz rodzaj poszukiwanych zabytków”. Wszczęcie postępowania miało miejsce w styczniu 2021 r. Ponaglenie urzędu złożono w lipcu, następnie ponaglono MKiDN w listopadzie i do tej pory cisza. Brak nawet zawiadomienia o wydłużeniu terminu. W tym miesiącu zostanie w związku z tym, złożona skarga do WSA na bezczynność Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego a wiemy że nie będzie to pierwsza skarga. Z końcem 2021 roku inny poszukiwacz wnioskodawca otrzymał orzeczenie Generalnego Konserwatora Zabytków, dokładnie po roku od złożenia odwołania. W międzyczasie ministerstwo również tłumaczyło brak działań….brakami kadrowymi w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego. ( warto wspomnieć, że ilość urzędników zatrudnionych w MKiDN wzrosła do 445 osób- dane z czerwca 2018 r.)
Mamy nadzieję, że nowy Generalny Konserwator Zabytków przyjrzy się pracy pozostałych urzędów w zakresie terminowości wydawania decyzji a ponadto sprawi, że i w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego nie będziemy już czekać rok na rozstrzygnięcie. Niestety wiele wskazuje, że to się szybko nie zmieni. Inspektorzy ds. archeologii zatrudnieni w urzędach nie zajmują się jedynie decyzjami. Muszą dokonywać również inspekcji terenowych a tych wkrótce mogą przybyć tysiące, w związku z projektowaną ustawą o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami…oraz ulotką opracowaną przez NID pt: Znalazłeś przedmiot, co dalej?
O ulotce możecie przeczytać w naszej publikacji Fb z 1 grudnia 2021 r.
Naszą opinię do projektu ustawy znajdziecie w publikacji zamieszczonej 11 sierpnia 2021 r.
Artykuł o kontroli Pomorskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków znajdziecie poniżej.
opracowała-Joanna Kaferska-Kowalczyk